RESTAURACJA CLASSIC

CLASSIC- Smakowita przygoda, tym hasłem (i szyldem) zachęciła Nas do wejścia restauracja na Starym Rynku 93, specjalizująca się w daniach kuchni rodem z Dzikiego Zachodu. 

Facebook

Strona internetowa

Telefon 61 851 62 86

Tym razem może bardziej szczegółowo opiszemy okoliczności udania się właśnie do tego miejsca...:)

Styczniowy, piątkowy, późny wieczór (grubo po 22h) a My stwierdziliśmy, że udajemy się na miasto. Oczywiście zero rezerwacji, więc przy –10 stopniach błąkaliśmy się od knajpy do knajpy (nigdzie nie było wolnych miejsc- DRAMAT!!!). I w końcu światełko w tunelu, przed Nami ukazała się na pierwszy rzut oka, przytulna miejscówka, wnętrze (a przynajmniej piętro ) przypominało dyliżanse z Dzikiego Zachodu, było cieplutko i pysznie pachniało. 

Niestety jak się okazało wszystkie miejsca były zajęte, ale kelnerka zaproponowała miejsce przy stoliku w piwnicy, więc stadko wygłodniałych i zmarzniętych osób jednogłośnie stwierdziło - zostajemy!:) I właśnie od tego momentu było już wszystko nie tak:/ Piwnica ogromna, zimna, zalatująca stęchlizną, dziury w ścianach (ewidentnie po jakiś zdjęciach/obrazach). Nie było już dyliżansów, a zwykłe okrągłe stoliki, ale usłyszeliśmy, że włączą Nam muzyczkę, a zaraz zapewne przyjdzie jeszcze tłum ludzi, więc i na dole zrobi się miło. No miło to się na pewno nie zrobiło, nawet jak garstka osób do nas dołączyła, ehh należało posłuchać wewnętrznego JA :P, które sugerowało natychmiastowy odwrót, jednakże Panowie postanowili zostać (nie wygrasz z głodnym mężczyzną:P).

Teraz wróćmy do jedzonka :)) Zamówiliśmy:

1. dwa razy shoarmę z drobiu, czyli mięso drobiowe przyprawione na sposób orientalny, ryż, sałatka wegetariańska i sos tzatziki 22 zł. Shoarma była poprawna, małe zastrzeżenia do ryżu, który był zbyt suchy, brakowało mu przypraw typu: curry lub kurkuma, wtedy byłoby idealnie! 

2. Wątróbkę drobiową smażoną na maśle z dodatkiem cebuli, pieczarek, podawaną z frytkami i sałatką wegetariańską 21 zł. To danie, to jedno wielkie nieporozumienie... podano Nam twardą podeszwę!!!! Po samych zdjęciach można już stwierdzić, że była ze sto razy podgrzewana na brudnym na dodatek grillu!! Mięso było obleśne, a kolorem nie różniło się niczym od spalonych pieczarek !!!!!

3. Cheeseburgera - przygotowany z wołowiny, podawany w bułce z czerwoną cebulą, sałatą lodową, pomidorem, ogórkiem kiszonym, serem ementaler, kiełkami, sosem i frytkami 24 zł. Cheeseburger był naprawdę smaczny i to On był „gwiazdą wieczoru„ ;P Mięso sporej wielkości, idealnie wysmażone, Nasz największy łakomczuch był usatysfakcjonowany :))

Oraz specjalność akurat tamtego wieczoru :

4. Golonkę z łódeczkami ziemniaczanymi i kapustą, cena około 20 zł.  Golonka w stylu jak to znajomy określił „jadałem lepsze„, faktycznie efektu WOW nie było. Kapusta również lekko już „zdechnięta„. 

Podsumowując tylko jedno danie było smaczne. My NIE ZACHĘCAMY do wizyty w restauracji CLASSIC!!! A panowie kucharze chyba powinni sami spróbować tego co przyrządzają!! Nam trauma po spróbowaniu wątróbki zostanie na bardzo długo!!!