Dąbrowskiego 42
restauracja i kawiarnia, której nazwa wywodzi się od jej adresu :)
restauracja i kawiarnia, której nazwa wywodzi się od jej adresu :)
Wystrój lokalu stwarza pozory surowego. W środku panują odcienie szarości, a całość dopełnia drewniane wykończenie. Restauracja jest duża, a w cieplejsze dni posiłek zjeść możemy również w ogródku. Udogodnienie dla zmotoryzowanych - za restauracją znajduje się parking :)
Regularne ceny w restauracji są wysokie, my jednak wybrałyśmy się do niej z okazji Poznań Restaurant Week – Culinary Fest, dlatego za 3-daniowy posiłek zapłaciłyśmy 39 zł.
W skład menu wchodziły:
1. Krem z pieczonego czosnku z oliwą truflową i pietruszką (12 zł) – bardzo aromatyczny :) Zapach trochę odstrasza, ale w smaku rewelacyjny, delikatny. Brakowało nam grzanek lub groszku ptysiowego dla zrównoważenia smaku. Porcja bardzo duża. Polecamy :)
2. Pstrąg smażony podawany z ziemniakami z koperkiem oraz brukselką (36 zł) – ryba smażona w całości (z głową i grzbietem), porcja pstrąga ogromna. Ziemniaki podawane w mundurku, lekko podsmażone z koperkiem. Największy minus dania to brukselka ociekająca bułką tartą. Całość polecamy, ale nie jest to wersja dla kobiet – jedną porcją ze spokojem najadłyby się dwie ;P
3. Mus mascarpone z jeżynami (12 zł) – smaczny, całe jeżyny w „sosie”, bita śmietana z miętą, która dodawała orzeźwienia. Pyszne, słodko-kwaśne zakończenie posiłku :P
Obsługa wita Nas w wejściu i prowadzi do stolika. Dania podawane na bieżąco i talerze zbierane na czas, jednak czegoś w tym wszystkim brakowało ;P Panie są miłe, pytają czy smakowało, ale na ich twarzach nie zobaczymy nawet cienia uśmiechu i to dla Nas malutki minus tego miejsca.
Z pewnością wrócimy na sałatkę lub zupę ;) POLECAMY !!
Z pewnością wrócimy na sałatkę lub zupę ;) POLECAMY !!
Komentarze
Prześlij komentarz
Wszelkie komentarze obraźliwe, wulgarne lub zawierające reklamy zostaną usunięte. Za wszystkie pozostałe bardzo dziękujemy :) I szczerze do komentowania zapraszamy :D